fbpx

Pracownik czy hobbysta? 5 mitów na temat freelancerów

W Wielkiej Brytanii około 4,5 ml osób prowadzących własną działalność spotyka się codziennie z wieloma niesprawiedliwymi ocenami ze środowiska. Czy rzeczywiście freelancerzy są po prostu grupą niewykwalifikowanych, słabo zarabiających indywidualistów?

Założenie własnej firmy to z pewnością jedno z bardziej ekscytujących posunięć w toku kariery. Kontynuując przykład Wielkiej Brytanii, warto wspomnieć że 4,5 mln freelancerów przyczyniło się w 43% do wzrostu poziomu zatrudnienia w kraju. Mimo rosnącej liczby osób pracujących na własny rachunek, wciąż istnieje wiele mitów i założeń stawiających ich w niekorzystnym świetle. Dotyczy to nie tylko samozatrudnionych, ale także mikro-przedsiębiorstw, pracowników na kontrakcie czy innych osób wykonujących wolne zawody. Oto kilka mitów dotyczących self-employment’u:

1. Większość z nich jest zmuszona do samozatrudnienia.

Wiara w to, że wielu ludzi nie chce, ale MUSI pracować dla siebie jest zakorzeniona dość głęboko. Zdecydowanie nie sprzyja to wszystkim tym, którzy podejmują własne inicjatywy czy tworzą start-upy.

Jednak najnowsze dane przedstawiają znaczenie bardziej optymistyczną wersję: liczba osób rozpoczynających własną działalność z pasji lub chęci realizacji ciekawego pomysłu jest prawie pięciokrotnie wyższa od tych, którzy rozpoczynają ją z czystej konieczności.

2. Osoby pracujące na własny rachunek nie wnoszą żadnego znaczącego wkładu w gospodarkę.

Rola osób samozatrudnionych w ożywieniu gospodarki jest od dawna niedoceniana. Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie są to osoby bez wykształcenia, zmuszone do pracy na własny rachunek z przyczyn finansowych, ale dobrze wykwalifikowani pracownicy, którzy w samej Wielkiej Brytanii rocznie wnoszą do sektora gospodarki ponad 300 mld funtów.

3. Większość z nich to osobliwi indywidualiści.

Istnieje wiele sklepów internetowych będących doskonałym sposobem na to, jak zarobić dodatkowe pieniądze na swoim hobby. Możliwości czerpania korzyści z pasji są nieograniczone i nie należy ich lekceważy. Przekonanie, że osoby zarabiające w ten sposób, to samotnicy nieradzący sobie z „normalną” pracą jest zdecydowanie błędne – jeśli kochasz sztukę, rękodzieło i możesz na tym zarabiać, dlaczego tego nie wykorzystać?

4. Korzyści finansowe są główną przyczyną przechodzenia na samozatrudnienie.

Badania Royal Society of Arts pokazują, że korzyści majątkowe, to tylko niewielka część tego, co skłania ludzi do rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej. Większość osób napędzana jest pragnieniem samorealizacji i kontroli nad swoim życiem zawodowym.

Często te aspekty są jednak pomijanie podczas dyskusjach dotyczących freelancerów. Ekonomiści i wielkie korporacje koncentrują się głównie na opłacalności i wkładzie gospodarczym, pomijając poprawę jakości życia, pasję i pomysłowość pracowników.

5. Kobiety decydują się na self-employment ze względu na rodzinę.

Posiadanie kontroli nas własnym czasem ma oczywiście wiele zalet i przyciąga sporo osób, które chcą pracować na własnych rachunek, bez kontroli szefa. Jednak badanie prowadzone przez Enterprise Nation pokazuje, że wśród ankietowanych 64% stanowiły kobiety – jednak tylko 28% z nich posiada dzieci, co sugeruje, że zupełnie inne atuty przemawiają za samozatrudnieniem.

Dodatkowo należy pamiętać, że prowadzenie własnej działalności gospodarczej jest zadaniem bardzo odpowiedzialnym i wybitnie pracochłonnym. Godziny pracy mogą rozciągać się do granic możliwości, a czas poświęcony rodzinie często staje się zbyt krótki, bo móc mówić o idealnych relacjach.

Zmiana punktu widzenia

Badania pokazują, że największymi barierami w rozwoju biznesu są te psychologiczne. Innymi słowy, to czy osiągamy sukces, w znacznym stopniu zależy od naszego własnego podejścia. Potrzebna jest zmiana punktu widzenia i odejście od stygmatyzacji społecznej, która może być wielką przeszkodą w rozwoju małych przedsiębiorstw.