0

Brak produktów w koszyku.

0

Brak produktów w koszyku.

Homeinsider talkBędąc Młodym Farmaceutą #insider_talk z Anną Wyrwas
insider_talk

Będąc Młodym Farmaceutą #insider_talk z Anną Wyrwas

Gościem naszego cyklu #insider_talk jest mgr farm. Anna Wyrwas. Farmaceutka pełna pasji i pozytywnej energii oraz właścicielka bloga Będąc Młodym Farmaceutą.

Wielu z Was zna ją z Instagrama i Facebooka.  Poznajcie bliżej Anię, właścicielkę marki Będąc Młodym Farmaceutą!

Dlaczego wybrałaś farmację? Jak wspominasz okres studiów? 

Od dzieciństwa chciałam wykonywać zawód medyczny. Chciałam pomagać pacjentom, myślałam o medycynie lub farmacji. Za moich czasów bardzo ciężko było się dostać zarówno na lekarski jak i farmację, musiałam poprawić maturę – na lekarski nie starczyło punktów, na farmację, po roku spędzonym na pielęgniarstwie, wystarczyło.

Tak zdecydował los i wcale tego nie żałuję. Z moimi migrenami nie dałabym rady pociągnąć długich 24-godzinnych dyżurów w szpitalu, czy pracy na więcej niż cały etat. Farmacja jest spokojniejsza, powiedziałabym – prorodzinna.

Wybrałaś pracę w aptece ogólnodostępnej. Czym dla Ciebie jest praca farmaceuty?

Niektórzy postrzegają zawód farmaceuty jako sprzedawcy – podaj, skasuj. Każdy pracujący w aptece wie jak jest naprawdę. Farmaceuta jest często pierwszym medykiem, do którego udaje się pacjent po poradę. Farmaceuta jest też ostatnim ogniwem łączącym wszystkie zawody medyczne, przez jakie pacjent przechodzi w swojej ścieżce zdrowia – jest ostatnią osobą, która może wyłapać ewentualne interakcje lekowe na receptach, a także dokładnie wytłumaczyć jak zażywać leki. Farmaceuta jest po trosze lekarzem, pielęgniarką i psychoterapeutą. Pamiętajmy, że pacjent nie zawsze przychodzi po lek, ale po poradę. A farmaceuta jest od tego by mu jej profesjonalnie udzielić, co często nie wiąże się nawet z transakcją pieniężną.

Jakie są według Ciebie trzy kluczowe cechy, którymi powinien charakteryzować się dobry farmaceuta? 

Dokładność, sumienność i empatia. Takie cechy według mnie powinien mieć dobry farmaceuta.

Co było Twoją inspiracją do założenia bloga Będąc Młodym Farmaceutą?

BMF powstało z pomysłu dwóch studentek farmacji, jednak niedługo później zostałam na placu boju sama. Początkowo miało być to miejsce, w którym pokazujemy nasz staż w aptece. Jakoś tak się potoczyło, że zaczęłam pokazywać nie tylko mój zawód od kuchni, ale i edukować pacjentów, uczyć racjonalnej farmakoterapii, przestrzegać przed nieracjonalnym łykaniem suplementów diety (ale i też leków).

W swoich postach wiele uwagi poświęcasz farmakoterapii oraz opiece farmaceutycznej. Skąd czerpiesz pomysły na tworzenie nowych wpisów? W jaki sposób nabyłaś umiejętności zarządzania marką osobistą w social mediach?

Pomysły na posty czerpię z życia. Uwierzcie, że dostaję dziennie mnóstwo wiadomości nie tylko od moich obserwatorów, ale i od znajomych czy rodziny. Pomysły same przychodzą! Mam specjalny folder w komórce, w którym zapisuję jakiś pomysł, który w danej chwili chodzi mi po głowie. Wiem z doświadczenia, że jeśli go nie zapiszę to ulatuje i nie mogę sobie go przypomnieć, więc zawsze zapisuję.

Co do drugiego pytania to wcale się nie mam za jakiegoś wielkiego speca od zarządzania marką osobistą, ale siedzę w tych internetach już ładnych 6 lat, doświadczenie swoje zrobiło. Przykładem jest mój instagram – prowadzę konto od 3 lat i dopiero niedawno osiągnęłam spójność w tak zwanym „feedzie”. A początki były rożne, szukałam swojego stylu i w końcu znalazłam!

Działalność w mediach społecznościowych pochłania wiele czasu. Jakie są Twoje metody na odnalezienie work-life balance?

Aktualnie na serio nie ogarniam. Pandemia zrobiła niemały sajgon też w moim życiu, mam mało czasu żeby ogarnąć jakiś post. A nie jest to tak, że siadasz i piszesz. Napisanie jednego posta merytorycznego (nawet takiego krótkiego, którego chętniej czytacie) to ładnych kilka godzin pracy (przekopanie się przez literaturę itp). Bardzo pomaga mi mój mąż. Ustalamy sobie, że ten wieczór jest mój i on się zajmuje dzieciorkiem (karmi, bawi, myje i kładzie spać), a następny jest jego. Wtedy albo czytam, albo piszę, albo ogarniam jakiegoś live’a.

Inaczej by było ciężko. 

Zauważyłam, że najwięcej czasu spędzam na Instagramie, a i tak nie daję rady odpisywać na wszystkie pytania w wiadomościach/komentarzach – niektóre są tak bardzo rozbudowane, że samo przeanalizowanie wszystkiego zajęłoby mi kupę czasu, a co dopiero z sensem na nie odpowiedzieć. Dlatego ustawiłam sobie limit dzienny czasu w aplikacji, że po 2h siedzenia na Instagramie włącza mi się irytujące okienko informujące, że mój czas się skończył. Polecam, bo inaczej można się nieźle zatracić.

Jesteś także specjalistką wizażu i stylizacji. Czy zdecydowałaś się na dodatkową szkołę z pasji czy szykujesz nowy projekt? 

 Zdecydowanie było to coś, o czym marzyłam od dawna i po prostu to zrobiłam dla siebie. Miałam przez moment ochotę na rozwiniecie tego w biznes, czyli malowanie klientek, ale jednak życie zweryfikowało, że doby nie da się jeszcze bardziej rozciągnąć i zwyczajnie nie dam rady. Ale dzięki szkole wizażu mogę się sama bez problemu przygotować na jakieś wystąpienia, czy nawet na zwykłego live’a na Instagramie.

Jakiej rady udzieliłabyś osobom, które właśnie są na studiach i poszukają swojej ścieżki kariery?

Namawiam do tego, żeby znaleźć jakąś odskocznię od studiowania, jakieś hobby. Jeśli dasz radę to znajdź sobie dorywczą pracę, może to być też praca jako pomoc apteczna, zawsze będzie to doświadczenie i wpis do CV. Niektóre firmy farmaceutyczne i instytucje oferują bezpłatne staże – to też jest cenny wpis do CV. 

Teraz żałuję, że nie wstąpiłam do żadnej organizacji studentów farmacji w czasie studiowania. Poznałam mnóstwo fajnych ludzi z PTSF czy Młodej Farmacji. Myślę, że jeśli zastanawiasz się nad możliwościami po farmacji to warto wstąpić w ich szeregi.

I pamiętaj: nie samą nauką żyje człowiek. Kto mnie obserwuje ten wie, że zawsze namawiam studentów by po prostu ŻYLI. Czas studiów to jeden z lepszych okresów w życiu człowieka, tak beztroski i bez większych „dorosłych” problemów. Co będziesz wspominać po studiach? Bo na pewno nie rycie po nocach do egzaminu z farmakognozji. Pamiętaj też, że nikt na rozmowie o pracę nie spyta cię nigdy czy zdałeś chemię leków w pierwszym terminie i na jaką ocenę. 

Dziękuję Ci za wywiad udzielony w ramach naszego cyklu #insider_talk. Jest nam bardzo miło, że zgodziłaś się odpowiedzieć na nasze pytania.

Koniecznie zajrzyj na bloga i Instagrama Ani!

Zapraszamy do lektury wywiadów z serii #insider_talk, w których rozmawiamy z osobami z branży farmaceutycznej, których działalność inspiruje do działania!

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o trade marketingu w branży farmaceutycznej zajrzyj do #insider_talk z Łukaszem Wylegała

Więcej o branży pharmacovigilance znajdziesz w  #insider_talk z Tomaszem Płatkiem

Podziel się:

Może Cię zainteresować

Kolejnym gościem naszego cyklu #insider_talk jest Anna Pietraszewska, Global Study Manager-Start-up w jednej z firm farmaceutycznych. Z wywiadu dowiesz się,...
W kolejnym wywiadzie z cyklu #insider_talk tematykę certyfikacji wyrobów medycznych w Polsce przybliży Małgorzata Chynowska – Senior Manager ds. Marketingu...
W kolejnym wywiadzie z cyklu #insider_talk strukturę oraz możliwości rozwoju w dziale Market Access przybliży nam Szymon Zawodnik – magister...